Spory sądowe: Odraczając termin spełnienia świadczenia zmienia się termin jego przedawnienia
W ramach swobody kontraktowej, strony mają prawo odroczyć termin spełnienia świadczenia, nawet gdy minął już termin jego wymagalności. Często w ten sposób dochodzi np. do rozłożenia płatności wymagalnego już roszczenia na raty. Powstały wątpliwości, jak w tej sytuacji liczyć termin przedawnienia roszczeń – od momentu upływu terminu pierwotnego czy też odroczonego?
Sąd Najwyższy jednoznacznie przesądził (III CZP 88/19), że zmiana terminu spełnienia świadczenia powoduje również zmianę terminu początkowego obliczania przedawnienia. Zakazu modyfikacji ustawowych terminów przedawnienia, nie można traktować w jego ocenie jako ograniczenia do umownego określenia przez strony daty wymagalności roszczenia, a jako zakaz zmiany tych terminów np. poprzez ich wydłużenie.
Przeciwna argumentacja prowadziłaby do nieuzasadnionego ograniczenia zasady swobody umów oraz powodowała negatywne skutki zarówno dla wierzyciela, jak i dłużnika. W ramach realizacji tej zasady, strony mogą zgodnie odnowić zobowiązanie i dokonać zwolnić z długu, nie ma podstaw do odmiennego traktowania zmiany terminu wymagalności.
Wierzyciel z obawy przed upływem pierwotnego terminu przedawnienia, nie miałby interesu w zawieraniu ugody i umownym odraczaniu terminu płatności świadczenia, co wpływałoby negatywnie na sytuację dłużnika. By uniknąć przedawnienia roszczenia, wierzyciel zmuszony byłby chodzić roszczenia na drodze sądowej, mimo możliwości porozumienia z dłużnikiem co do odroczenia płatności.
Gdyby uznać, że przedawnienie biegnie od pierwotnego terminu wymagalności, rozkładając wymagalne świadczenie na raty, wierzyciel narażałby się na przedawnienie roszczeń, a jednocześnie w związku z odroczeniem terminu płatności, nie mógłby się skutecznie domagać ich zapłaty w sądzie przed tą datą.
Upływ terminu przedawnienia pełni funkcję sankcji dla wierzyciela, który nie korzysta ze swojego uprawnienia do dochodzenia wymagalnego świadczenia. Jeżeli jednak strony, w ramach swobody kontraktowej, odraczają spełnienie świadczenia na raty wykraczające poza pierwotny termin przedawnienia, nie ma prawnego uzasadnienia wyciąganie negatywnych konsekwencji wobec wierzyciela.